

Dwa mecze, 11 goli. Intensywny weekend w Ząbkach
Autor: Mateusz Wiśniewski, data publikacji: 02.02.2025 16:24
W weekend będący przełomem stycznia i lutego ekipa Ząbkovii Ząbki rozegrała dwa sparingi. Piątkowy mecz z Ożarowianką Ożarów Mazowiecki zakończył się remisem 5:5, zaś sobotnie starcie z Polonią II Warszawa zwycięstwem 1:0. Ożarowiance gole strzelali Paweł Czułowski (razy trzy), Karol Pierzchalski oraz Piotr Augustyniak. Do siatki w meczu z Polonią trafił natomiast Mateusz Augustyniak.
Oczywiście stwierdzenie w tytule – „Dwa mecze, 11 goli” – to jest jakiś rodzaj manipulacji. Rzut oka na wyniki obu spotkań wystarczy, aby zobaczyć, że 10 z 11 bramek padło w meczu rozegranym w piątek. Iście hokejowy wynik i mógł być wyższy, gdyż nasza drużyna szans bramkowych miała na pęczki od samego początku spotkania.
Pierwszy gol to skutek wysokiego pressingu i odbioru na połowie przeciwnika. Atak rozprowadził i sfinalizował Paweł Czułowski. Rywale odpowiedzieli składną akcją i umieszczeniem piłki w siatce z bliska. Ząbkovia grała dobrze i znów wyszła na prowadzenie – tym razem za sprawą Karola Pierzchalskiego. Nie był to jednak przypadek, a konsekwencja notorycznego pressowania zawodników Ożarowianki i ofensywnego podejścia. Bardziej obfita w bramki natomiast była druga połowa. Rywale najpierw zdobyli głowa po rzucie rożnym, a następnie wykorzystali trzykrotnie błędy indywidualne w naszej linii defensywnej. Ząbkovia zaś odpowiadała za sprawą Pawła Czułowskiego, a także dzięki bramce w ostatniej akcji meczu Piotra Augustyniaka, który dobrze odnalazł się w gąszczu panującym w polu karnym Ożarowianki.
W meczu piątkowym nasi piłkarze się nastrzelali, więc w sobotę z rezerwami Polonii takiego widowiska nie uświadczyliśmy. Za to znów, tak jak w pierwszym spotkaniu – to nasi piłkarze przeważali i prowadzili grę. Oddawali również wiele strzałów na bramkę rywali, lecz na drodze stali obrońcy lub bramkarz. Na gola czekaliśmy więc dosyć długo, ale było warto. W drugiej połowie z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Mazur, a do piłki wyskoczył Mateusz Augustyniak i ładnym strzałem głową trafił do siatki. Goli mogło być zdecydowanie więcej, lecz w przeciwieństwie do meczu z Ożarowianką, szwankowała skuteczność.
Mateusz Wiśniewski
Foto: Dariusz Dudkiewicz
ZĄBKOVIA Ząbki - OŻAROWIANKA Ożarów Mazowiecki 5 - 5
31 stycznia 2024 r.
Bramki: | Czułowski x 3, Pierzchalski, P.Augustyniak |
Skład ZĄBKOVIA Ząbki: | Kryczka – Krajewski, P.Augustyniak, Przywózki, Jenda (46’ Wimmer), Dominiak, Głowala, Pierzchalski, Gabor, Czułowski, Tomczyk (46’Hejna) |
ZĄBKOVIA Ząbki - Polonia II Warszawa 1 – 0
01 lutego 2024 r.
Bramki: | M.Augustyniak |
Skład ZĄBKOVIA Ząbki: | Adamczyk – Jenda (46’ Bula), Rudnicki, Parafiniuk, Kencel, Lelito, Mazur, Czułowski, Wimmer, Wojtysiak, M.Augustyniak |