Główny sponsor:

Miasto
Ząbki
Pucharowa przygoda trwa
Pucharowa przygoda trwa

Pucharowa przygoda trwa

W środowym meczu mazowieckiego Pucharu Polski Ząbkovia Ząbki pokonała Talent Warszawa 3:1. Zwycięstwo dały gole Mateusza Augustyniaka, Karol Pierzchalski oraz Sebastian Papiernik. Honorową bramkę dla Talentu zdobył Marcin Oleksiak.

Całkiem niedawno obie drużyny mierzyły się w meczu ligowym. Na boisku Talentu Warszawa Ząbkovia odniosła zwycięstwo 2:0. Kibice w Ząbkach liczyli więc, że ich ulubieńcy także w rozgrywkach pucharowych udowodnią, że są lepsi od rywali. Teraz można już powiedzieć – nie zawiedli. A mogłoby zacząć się nie najlepiej, gdyby nie interwencja Kacpra Dmitruka we własnym polu karnym już w pierwszej minucie. Niedługo później Mateusz Kowalski z bliskiej odległości nie trafił w bramkę. Ząbkowianie na trzech ostrzeżenie nie czekali. W 13. minucie Mateusz Augustyniak minął obrońcę w polu karnym i strzałem lewą nogą pokonał bramkarza. 

Wielkim spokojem popisał się napastnik w tej sytuacji. Zawodnicy Talentu szybko chcieli się zabrać do odrabiania strat i udawało im się przedostawać pod bramkę gospodarzy. Mimo to najbliżej gola znów był Augustyniak po dograniu od Karola Pierzchalskiego, lecz piłkę złapał bramkarz. W następnych minutach do dobrej okazji doszli rywale, ale Filip Adamczyk był na posterunku po strzale z bliska. Niestety, chwilę później nasz bramkarz sprowokował rzut karny. Adamczyk tak samo jak w meczu ligowym z Wilgą Garwolin wygrał pojedynek ze strzelcem i odbił uderzenie Krystiana Tymendorfa. Z całą pewnością można powiedzieć, że Filip samodzielnie naprawił swój błąd. W konsekwencji do przerwy utrzymało się skromne prowadzenie Ząbkovii. Po wyjściu z szatni lepiej prezentowała się nasza drużyna, co udało się potwierdzić golem. Karol Pierzchalski strzałem w kierunku dalszego słupka podwyższył wynik na 2:0. Dwie minuty później zebrani na trybunach kibice mogli obejrzeć pięknego gola. Trzecią bramkę w tym meczu zdobył Sebastian Papiernik, który ułożył sobie piłkę na prawej nodze i sprzed pola karnego uderzył idealnie w okienko. Pajęczynka zerwana. Tu już nic nie mogło zagrozić końcowemu rezultatowi korzystnemu dla Ząbkovii. Tym bardziej że Filip Adamczyk wciąż stanowił ogromną przeszkodę dla ofensywy Talentu. Co prawda w 63. minucie Marcin Oleksiak zdobył bramkę głową, jednak nasz bramkarz zaliczył parę kluczowych interwencji, chroniąc tym samym przed większymi stratami. 

Obie drużyny mogły jeszcze zwiększyć rozmiary swojego prowadzenia, jednak jedyne co im się udało dokonać, to kończenie meczu w dziesiątkę. W konsekwencji zebrania dwóch żółtych kartek boisko opuścili Kacper Kacprzycki, a także Marcin Oleksiak.           

Mateusz Wiśniewski


ZĄBKOVIA Ząbki - TALENT Warszawa 3 – 1 (1 – 0)


Bramki: M.Augustyniak, Pierzchalski, Papiernik
Skład`ZĄBKOVIA Ząbki: Adamczyk – Dmitruk (60’ Przywózki), Kacprzycki, Kencel, Krajewski, Pierzchalski (60’ Wojtysiak), Lelito (60’ Kodeniec), Bula (46’ Czułowski), Muniak (46’ Mazur), Papiernik (60’ Gabor), M.Augustyniak (60’ Nowiński)
Skład TALENT Warszawa: Bubentsov – Oleksiak, Tymendorf, Inoue, Kowalski (55’ Zwierzchowski), Kochanowski, Wieczorek, Koper (50’ Malicki, 83’ Nowak), Miszczuk (35’ Grzybowski), Mianowicz, Ruciński
Żółte kartki: Papiernik, Adamczyk, Kacprzycki x 2, Mazur, Krajewski (Ząbkovia) Oleksiak x 2, Ruciński, Mianowicz, (Talent)
Sędziował: Dawid Zieliński (KS MZPN)