Ząbkovia przegrywa w kibicowskie święto
Autor: Mateusz Wiśniewski, data publikacji: 26.05.2024 13:53
W piątkowym meczu, rozgrywanym w ramach 30. kolejki IV ligi mazowieckiej, Ząbkovia Ząbki przegrała z Oskarem Przysucha 2:3. Dla naszej drużyny trafili Bartosz Lelito i Karol Pierzchalski, lecz zwycięstwo przyjezdnym dały bramki Yehora Solomona, Damiana Kołtunowicza oraz Mariusza Moskwy.
Piątkowy wieczór mógł być piękny. Jubileusz naszych kibiców zapowiadany od dawna przyniósł nam znakomite widowisko na trybunie „stalowej”. Stroboskopy, race oraz ognie rzymskie stworzyły pokaz świetlny, nagrodzony brawami z trybuny głównej. Tyle słowem wstępu. Drużyny powoli wchodziły w mecz. Pierwszą dogodną sytuację miał w 22. minucie Kacper Pankowski, gdy zszedł z prawego skrzydła i uderzył lewą nogą. Bez problemów poradził sobie z tym strzałem Filip Adamczyk. Próbowali też nasi zawodnicy, ale strzał Stanisława Muniaka przeleciał nad bramką, a Bartosza Lelito został zablokowany. Później w odstępie sześciu minut rywale zdobyli dwa gole. Pierwszy padł po strzale z bliska Yehora Solomona, który wykorzystał problemy z wybiciem piłki naszych obrońców.
Drugi to celne uderzenie sprzed pola karnego Damiana Kołtunowicza, które wpadło tuż przy słupku. W międzyczasie świetną szansę miał Dominik Bula, ale dobrze interweniował bramkarz. Ząbkovia rzuciła się do odrabiania strat jeszcze przed przerwą. Próbował Pierzchalski głową, w słupek trafił Maciej Kencel, lecz do bramki udało się skierować piłkę Bartoszowi Lelito. Nasz pomocnik uderzył lewą nogą nie do obrony i zdobył gola kontaktowego. Wynik na styku pozwalał myśleć o odrobieniu strat. Ząbkovia wyszła z szatni z wyraźnym celem. Próby Muniaka i Kencela nie znalazły drogi do bramki, jednak strzał Pierzchalskiego dał wyrównanie. Bula ruszył z indywidualną akcją, dograł z prawej strony w pole karne, a uderzenie Pierzchalskiego przy pomocy lekkiego rykoszetu wpadło do siatki. Dosłownie chwilę później z akcją dwa na dwa wyszedł Pierzchalski i Mateusz Augustyniak, lecz mimo podniesienia się wrzawy na trybunie, nie udało im się jej sfinalizować w odpowiedni sposób.
Nasi zawodnicy próbowali jeszcze dwa razy, ale zarówno próba Augustyniaka, jak i strzał Filipa Głowali nie dały oczekiwanego efektu. Piłkarze Oskara mieli jedną konkretną szansę i ją wykorzystali. W 80. minucie błąd przy wyjściu do wrzutki popełnił Adamczyk, a do pustej bramki piłkę skierował Mariusz Moskwa. Gol, który zagwarantował przyjezdnym prowadzenie, a następnie trzy punkty.
W tabeli dalej Ząbkovia na drugim miejscu. Strata do Wisły II Płock wynosi 4 punkty, przy czterech meczach do końca. KTS Weszło zrównało się z nami punktami, a na 4. pozycji znajduje się KS CK Troszyn.
Mateusz Wiśniewski
ZĄBKOVIA Ząbki – OSKAR Przysucha 2 – 3 (1 – 2)
24 maja 2024 r.
Bramki: | Lelito, Pierzchalski |
Skład`ZĄBKOVIA Ząbki: | Adamczyk – Krajewski, Przywózki (82’ Paterek), P.Augustyniak, Kencel, Pierzchalski (85’ Bąk), Kodeniec (60’ Głowala), Muniak (73’ Czułowski), Lelito, Bula, M.Augustyniak |
Skład OSKAR Przysucha: | Wieczorek – Bogołębski (89’ Obuch), Solomon, Janik, Knap, Pankowski (83’ Jaczewski), Moskwa, Machajek, Bojanowicz, Kornacki, Kołtunowicz |
Żółte kartki: | Przywózki (Ząbkovia) – Bojanowicz, Bogołębski, Solomon, Kornacki, Wieczorek, Sala (Oskar) |
Sędziował: | Marcin Sokołowski Mazowieckie KS |