Piłkarskie święto
Autor: Mateusz Wiśniewski, data publikacji: 16.04.2023 12:46
Sobotnie derby pomiędzy Ząbkovią Ząbki a Marcovią Marki zakończyły się rezultatem 3:1. Gola dla gospodarzy zdobył Jakub Lis, dwie bramki dołożył Mateusz Augustyniak, a dla Marcovii strzelił Mateusz Argasiński.
Jeśli ktoś zdecydował się poświęcić sobotni wieczór, aby udać się na stadion to zdecydowanie nie mógł tego żałować. Klimat derbów było czuć zarówno na boisku, jak i poza nim. Frekwencja dopisała, kibice mogli zjeść popularną „giętą stadionową” oraz obejrzeć naprawdę dobry mecz przy akompaniamencie dopingu zorganizowanym przez fanów obu klubów. Trochę inne plany na ten wieczór miała policja, która zepsuła końcówkę tego widowiska, przeszkadzając kibicom w zaprezentowaniu oprawy przygotowanej na to spotkanie.
Doping niósł się głośnym echem i zdecydowanie dodał siły gospodarzom. To po akcji z 12 minuty Jakub Lis mógł się cieszyć z gola. Piłka podana przez Mateusza Mazura dotarła do napastnika, który w sytuacji sam na sam zachował zimną krew i wcinką pokonał bramkarza gości Adama Radzikowskiego. Szybko odgryźć się spróbowali piłkarze Marcovii, jednak świetnym wślizgiem popisał się Jakub Przywózki. To był chyba jeden z niewielu wypadów gości na połowę Ząbkovii. W drugą stronę próbował Mazur z wolnego a piekielnie groźne uderzenie sprzed pola karnego Jakuba Kodeńca odbił Radzikowski. Dwukrotnie próbował zaskoczyć Piotr Maślanka, raz wkręcał piłkę z rożnego, później uderzał z narożnika pola karnego, a w końcówce niecelnie uderzali Kewin Przygoda i Mateusz Mazur.
Druga część spotkania zaczęła się bliźniaczo podobnie jak pierwsza. 47 minuta, podanie między obrońcami do Mateusza Augustyniaka, który wziął przykład ze swojego kolegi z ataku i delikatną wcinką umieścił piłkę w bramce. Na tablicy wynik 2:0 a gospodarze nie zamierzali przestać atakować. Wprowadzony na boisko w przerwie bardzo aktywny Kacper Grabowicz dwukrotnie próbował szczęścia, jednak oba strzały odbił bramkarz gości. W 57 minucie meczu nieoczekiwanie goście złapali kontakt. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Huberta Władyki na bramkę zamienił Mateusz Argasiński. Groźnie pod bramką gospodarzy zrobiło się jeszcze w 61 minucie, kiedy to po którymś różnym z rzędu główkował Michał Boczoń, jednak piłkę sprzed bramki wybił Piotr Augustyniak. 67 minuta to składna akcja Ząbkovii, po serii podań wzdłuż bramki zagrywa Grabowicz a formalności dopełnił Mateusz Augustyniak i ustalił wynik na 3:1. Nie oznacza to jednak braku klarownych sytuacji, gdyż trzy minuty później do pojedynku jeden na jednego doszedł Mazur, lecz Radzikowski zdołał jakoś odbić piłkę. Po drugiej stronie boiska w 78 minucie doszło do faulu Przywózkiego we własnym polu karnym, po którym sędzia Jan Pawluk wskazał na jedenasty metr. Piłkę przygotował sobie Artur Rawa, który jednak nie zdołał przechytrzyć Mateusza Kryczki.
Po tym efektownym zwycięstwie nasza drużyna awansowała na 6 lokatę w tabeli Forbet IV ligi, na której czele wciąż znajduje się Mazovia Mińsk Mazowiecki przed Victorią Sulejówek oraz Mazurem Karczew. Victoria pewnie pokonała Narew Ostrołęka 3:0, natomiast Mazovia wraz z Mazurem podzieliły się punktami po remisie 1:1.
Mateusz Wiśniewski
ZĄBKOVIA Ząbki – MARCOVIA Marki 3:1 (1:0)
15 kwietnia 2023 r.
Widzów:
|
ok. 850
|
Bramki: | Lis’ 12, M.Augustyniak 47’, M.Augustyniak 67’ – Argasiński 57’ |
Skład Ząbkovia Ząbki: | Kryczka – Maślanka, Przywózki, P.Augustyniak, Nechyporenko (72’ Nowiński), Mazurczak, Mazur, Kodeniec, Przygoda (46’Grabowicz), Lis (90+ Wimmer), M.Augustyniak (90+ Kowalski) |
Skład Markovia Marki: | Radzikowski, Argasiński, Boczoń, P.Żmuda (53’ Ciach), Szerszeń (70’ Płoszka), Ochman (46’ Rawa), Omen, K.Żmuda (46’ Grober), Durajczyk (60’ Kultys), Władyka (63’ Basiuk), Kabala |
Żółte kartki: | M.Augustyniak, Przywózki (Ząbkovia) – Władyka, P.Żmuda, Ciach (Marcovia) |
Sędzia: | Jan Pawluk (KS Radom) |