Ostatni kwadrans

Pierwsze zwycięstwo na wiosnę, po meczu który, toczył się pod dyktando Ząbkovii. Wynik na pewno cieszy, gra także mogła się podobać, podsumowując, był to udany rewanż za porażkę 1:0 w Ostrołęce. Ząbkovia w całym meczu nie pozwoliła zawodnikom Narwii na zbyt wiele, a pierwsza połowa doskonale to obrazowała. Gospodarze raz po raz atakowali na bramkę, akcje głównie wyprowadzane były prawym skrzydłem, gdzie dobrze współpracowali ze sobą Kewin Przygoda i Rafał Mazurczak, natomiast ich dośrodkowania zazwyczaj kończyły się na głowie albo nodze defensorów gości. Pomimo wizualnej przewagi brakowało konkretów i strzałów ze strony Ząbkovii. Narew próbowała się odgryźć, strzelając z dystansu, lecz bez większego zagrożenia.

Spotkanie znacznie ożywiło się w drugiej połowie,gdy na boisku zameldował się wracający po kontuzji Mateusz Augustyniak i dał tak zwany impuls. Ząbkovia naciskała, próbowała się przebić przez obronę przyjezdnych, a ci starali się zaskoczyć gospodarzy z kontry. Taką sytuację mieliśmy w okolicach 60 minuty, kiedy po akcji lewym skrzydłem i dograniu w pole karne groźny, lecz niecelny strzał oddał Augustyniak, a chwilę później atakujący Narwi wyszedł na doskonałą pozycję jednak fatalnie skiksował. Efektem kolejnych ataków były strzały Lelito (zablokowany), Nechyporenki (niecelny) i Przygody (strzał głową obok słupka). Goście próbowali akcji skrzydłem, jednak na szczęście dograna piłka pomiędzy obrońców i bramkarza nie została przecięta przez żadnego z napastników. Przełomowy moment w meczu miał miejsce w 75 minucie. Mateusz Mazur przebojowo ruszył lewą stroną boiska, wpadł w pole karne i został zahaczony przez brazylijskiego stopera - Cassio. Sędzia podyktował rzut karny, do piłki podszedł niezawodny z 11 metrów Piotr Augustyniak i pewnym uderzeniem otworzył wynik spotkania.

Pięć minut później wędrujemy pod bramkę Ząbkovii. Długa piłka w pole karne sprawiła kłopoty Mazurczakowi i Przywózkiemu którzy dosyć niefrasobliwie próbowali wybić piłkę. Futbolówka trafiła pod nogi Kamila Jastrzębskiego, a zawodnik z Ostrołęki umieścił ją w siatce. Kolejne pięć minut i akcja w drugą stronę. Przygoda wymienił piłkę z Lelito a strzał skrzydłowego Ząbkovii zamienił się w podanie do Mateusza Augustyniaka a ten strzałem sytuacyjnym pokonał Shavketova i ustalił wynik spotkania.

Ząbkovia, dzięki zdobytym punktom zbliżyła się do siódmego MKSu Piaseczno i szóstego Hutnika Warszawa. Na szczycie dalej Mazovia Mińsk Mazowiecki i Victoria Sulejówek po zwycięstwach w swoich spotkaniach, natomiast coraz więcej, bo aż 8 punktów traci do lidera CK Troszyn po remisie w meczu ze wspomnianym MKS-em Piaseczno.

Ząbkovia Ząbki – Narew Ostrołęka 2 – 1 (0-0)

1 kwietnia 2023 r.