Główny sponsor:

Miasto
Ząbki
NIEBEZPIECZNY WYNIK
NIEBEZPIECZNY WYNIK

NIEBEZPIECZNY WYNIK

PIASECZNO, 05.11.2022 

W meczu piętnastej kolejki mazowieckiej forBET IV ligi Ząbkovia zremisowała 2:2 wyjazdowe starcie z drużyną MKS Piaseczno, mimo iż do przerwy prowadziła 2:0.

Bramki dla naszej drużyny strzelili Sebastian Nowiński oraz Patryk Zych, zaś dla gospodarzy Łukasz Krupnik i Tymoteusz Barwiński. Ząbkowianie po tym remisie z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów spadli na dziewiąte miejsce w tabeli, a strata do liderów utrzymała się na poziomie czternastu punktów. Na czele wyścigu o awans do III ligi pozostaje KS CK Troszyn, która w tej kolejce grając na swoim boisku tylko zremisowała 1:1 z Mazurem Karczew. Bramkę na „wagę jednego punktu” strzelił były młodzieżowy reprezentant Kolumbii Edgardo Ruiz tuż przed końcem meczu. Potknięcie lidera wykorzystała Mazovia Mińsk Mazowiecki, która po dwóch golach Michała Bondary oraz Tomasza Nieścieruka i trafieniach Eryka Więdłochy i Wojciecha Trochima pokonała w Raszynie podopiecznych Jacka Romańczuka aż 6:1 zrównując się punktami z jedenastką Troszyna. Jeden punkt straty do tej dwójki notuje Victoria Sulejówek, która przed własną publicznością pokonała 1:0 Hutnika Warszawa.

Historia dotychczas rozegranych przez naszą drużynę spotkań z MKS Piaseczno, mimo iż obydwa zakończyły się dla nas zwycięsko wskazywała, że nie będzie to łatwa przeprawa. Obydwa były zacięte i wyrównane i zakończyły się różnicą zaledwie jednej bramki. Po upływie pierwszego kwadransa meczu trudno było jednak nie odnieść wrażenia, że statystyki potrafią czasami zakłamać rzeczywistość. Od pierwszych minut spotkania gospodarze próbowali narzucić swoje warunki gry, ale po kilkunastu minutach i pewnie obronionych przez Mateusza Kryczkę strzałach Dominika Staluszki oraz Huberta Wieruckiego nieco zwolnili tempo swoich akcji, co przyczyniło się w znacznym stopniu do przejęcia kontroli nad boiskowymi wydarzeniami przez naszą drużynę. Na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać, bo już w 22 minucie meczu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego spore zamieszanie w polu karnym gospodarzy przytomnie wykorzystał Sebastian Nowiński i płaskim strzałem z kilku metrów pewnie pokonał Vladyslava Palamara. Drugie trafienie dla naszej drużyny miało miejsce kwadrans później, gdy po przechwycie w środkowej strefie boiska Filipa Głowali piłka trafiła pod nogi Jakuba Lisa, a ten podał do ustawionego w polu karnym rywali Zycha, który płaskim strzałem nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gospodarzy. W końcówce pierwszej oraz na początku drugiej połowy meczu miały miejsce dwie sytuacje, które mogły doprowadzić do strzelenia trzeciej bramki i prawdopodobnie przesądzenia losów tego meczu na rzecz naszej drużyny, ale zarówno strzał Lisa po prostopadłym podaniu Mateusza Augustyniaka, jak i uderzenie Zycha, po indywidualnej akcji Bartosza Lelito, zostały wybite z linii bramkowej przez ofiarnie interweniujących miejscowych obrońców.

Niestety po raz kolejny w praktyce znalazły potwierdzenie zarówno stara piłkarska prawda, że nie wykorzystane sytuacje potrafią się zemścić, jak i słowa aktualnego selekcjonera reprezentacji Polski Czesława Michniewicza, który kilka lat temu, jeszcze jako trener Pogoni Szczecin powiedział słynne już słowa, że: „Wynik 2:0 jest bardzo niebezpieczny. Gol kontaktowy może wiele zmienić.”. Dokładnie tego typu sytuacja miała miejsce w przypadku tej rywalizacji . Gospodarzom w 65 minucie meczu udało się, za sprawą wprowadzonego do gry z ławki rezerwowych Łukasza Krupnika, raczej dość niespodziewanie strzelić bramkę kontaktową i… ten fakt rzeczywiście bardzo wiele zmienił, bo już pięć minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Gracjana Konopskiego i skutecznym strzale głową Tymoteusza Barwińskiego był remis. Ostatecznie, mimo prób podejmowanych przez obie drużyny wynik już do ostatniego gwizdka sędziego nie uległ zmianie.

Już w następną sobotę o godzinie 13.00 nasza drużyna rozegra kolejny mecz, w którym na Dozbud Arenie w Ząbkach jej przeciwnikiem będzie Mszczonowianka Mszczonów. Podopieczni ukraińskiego szkoleniowca Mykoły Dremliuka po piętnastu kolejkach z dorobkiem dziewiętnastu punktów zajmują dziesiąte miejsce w tabeli. W ośmiu dotychczas rozegranych spotkaniach wyjazdowych bieżącego sezonu nasi najbliżsi rywale zanotowali trzy zwycięstwa (3:2 z rezerwami Wisły Płock, 2:1 z Orłem Baniocha oraz 3:2 z Escolą Varsovia), dwa remisy (po 2:2 z Hutnikiem Warszawa i Mazurem Karczew) i doznali trzech porażek. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż ostatnia z nich miała miejsce na początku września, gdy w ramach szóstej kolejki przegrali 2:3 z KS Raszyn.

Krzysztof Krajewski


MKS Piaseczno – Ząbkovia Ząbki 2:2 (0:2)

5 listopada 2022 r.

Widzów: 
ok. 100
Bramki: Krupnik 65’, Barwiński 70’ – Nowiński 22’, Zych 37’
Skład MKS Piaseczno: Palamar – Barwiński, Janowski, Jaszczak, Zimnicki – Staluszka, Ćwikowski(46’ Krupnik), Wierucki (46’ Konopski), Toriola, Folwarski (89’ Konc) – Nalej (60’ Wysocki)
Skład Ząbkovia Ząbki: Kryczka – Przygoda (77’ Olczak), Budek, Nowiński, Maślanka – Zych (87’ Nechyporenko), Mazur, Głowala (62’ Wiśniewski), Lelito, Lis (80’ Szczepocki) – Augustyniak
Żółte kartki: Jaszczak, Nalej, Zimnicki, Toriola, Wysocki (Piaseczno) – Wiśniewski (Ząbkovia)
Sędzia: Jan Chmielak (WS Warszawa)