Główny sponsor:

Miasto
Ząbki
KONTROLA WYDARZEŃ
KONTROLA WYDARZEŃ

KONTROLA WYDARZEŃ

ZĄBKI, 11.09.2022 

W meczu rozegranym w ramach siódmej kolejki mazowieckiej forBET IV ligi Ząbkovia pokonała na swoim obiekcie drużynę Escoli Varsovia 5:0.

Dwie bramki dla naszej drużyny strzelił Patryk Zych, a po jednej Kewin Przygoda, Mateusz Lis oraz Bartosz Lelito. Ząbkowianie po tym zwycięstwie z dorobkiem czternastu punktów awansowali na piąte miejsce w tabeli, wyprzedzając lepszym bilansem bramek drużynę MKS Piaseczno. Liderem, z dorobkiem dziewiętnastu punktów pozostaje KS CK Troszyn, który o jeden punkt wyprzedza Mazovię Mińska Mazowiecki, a o trzy rezerwy ekstraklasowej Wisły Płock. Troszynianie w tej serii gier, po golach Michała Pragacz, Jakuba Tyski oraz samobójczym trafieniu Jakuba Szymkowiaka pokonali przed własną publicznością KS Raszyn 3:0, Mazovia po „złotym golu” Michała Bondary wywiozła komplet punktów z Przasnysza, a płocczanie wykazali swą wyższość nad drużyną z Piaseczna, pokonując ją w spotkaniu wyjazdowym 4:2 i spychając z najniższego stopnia prowizorycznego ligowego podium na szóste miejsce.

Po zakończeniu meczu trener naszej drużyny Maciej Tataj powiedział m.in., że „…panowaliśmy nad boiskowymi wydarzeniami chyba od początku meczu…” Śmiem twierdzić, że słowem – kluczem w tym króciutkim cytacie z jego wypowiedzi jest partykuła przypuszczająca… chyba. Obserwując pierwszą część tego spotkania wcale nie odnosiłem wrażenia, że którakolwiek z rywalizujących drużyn ma choćby delikatną przewagę, o sprawowaniu kontroli nawet nie wspomnę. Gra koncentrowała się głównie w środkowej strefie boiska, a piłka pod którąkolwiek z bramek trafiała bardzo rzadko, ale nawet wtedy gdy tak się działo, niemal równie często pod jedną, jak i pod drugą. Tego swoistego pata przerwała dość prosta akcja przeprowadzona przez naszą drużynę tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę gry. Sebastian Olczak zagrała długą piłkę pod pole karne rywali, ta trafiła na głową Mateusza Augustyniaka, który zgrał ją do nadbiegającego Kewina Przygody, a ten niemal dokładnie z linii pola karnego „huknął” nie do obrony, tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Michała Androsiuka.

Po zmianie stron sytuacja uległa radykalnej zmianie i w pełni odzwierciedlała wspomniane słowa trenera. Rzeczywiście odnosiło się wrażenie, że nasi zawodnicy niepodzielnie panują na placu gry. Zdecydowanie aktywniejsi stali się skrzydłowi, co z kolei sprawiało, że więcej miejsca i czasu mieli gracze odpowiedzialni za kreowanie akcji w środku pola. Potwierdzeniem osiągniętej przewagi była akcja przeprowadzona przez nasz zespół w 63 minucie meczu. Niemal dokładnie na linii środkowej boiska, wracający do gry po krótkotrwałej kontuzji, Bartosz Lelito „wyłuskał” piłkę spod nóg jednego z warszawskich graczy i bez zastanowienia posłał ją do wybiegającego na pozycję Patryka Zycha, który mając przed sobą tylko bramkarza gości uderzył płasko przy słupku, nie dając mu jakichkolwiek szans na skuteczną interwencję. Na 3:0 podwyższył wprowadzony na boisko kilka minut wcześniej Jakub Lis, trafiając z kilku metrów po dośrodkowaniu z prawej stronie boiska Rafała Mazurczaka. Czwartą bramkę strzelił Zych, ale warto także wspomnieć o „wkładzie” w jej strzelenie zarówno Przygody, który błyskawicznie wznowił grę wrzutem z autu, jak i Lisa, który po opanowaniu piłki w obrębie pola karnego gości, będąc w sytuacji umożliwiającej oddanie bezpośredniego strzału, wycofał ją do naszego skrzydłowego, a ten uderzając niemal dokładnie z punktu „jedenastki” po raz drugi w tym meczu wpisał się na listę strzelców. Wynik spotkania ustalił dwie minuty później Lelito, który po podaniu Przemysława Szulakowskiego zdecydował się na strzał z narożnika pola karnego, którego siła i trajektoria zupełnie zaskoczyła warszawskiego golkipera .

W wypowiedzi, której krótki fragment powyżej zacytowałem nasz trener powiedział także: „…Cieszy mnie bardzo, że trzy punkty pozostały w Ząbkach. Przed nami teraz bardzo trudny wyjazd do Mazovii, która jak sądzę jest jednym z głównych kandydatów do awansu do III ligi. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie i mam nadzieję, że kibice podobnie jak w dniu dzisiejszym będą nas w nim mocno wspierać swoim dopingiem…” Nic dodać, nic ująć. Mecz o którym mówił nasz trener zostanie rozegrany w Mińsku Mazowieckim w najbliższą sobotę, początek o godzinie 13.30. Jak już wcześniej wspomniałem, po rozegraniu siedmiu kolejek Mazovia z dorobkiem osiemnastu punktów zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli, bilans bramkowy 18:9. 

Krzysztof Krajewski


Ząbkovia Ząbki – Escola Varsovia 5:0 (1:0)

11 września 2022 r.

Widzów: 
ok. 200
Bramki: Przygoda 45’, Zych 63’, 83’, Lis 74’, Lelito 85’
Skład Ząbkovia Ząbki: Kryczka – Mazurczak, Olczak, Budek (33’ Nowiński), Maślanka (46’ Szulakowski) – Zych, Głowala (57’ Lelito), Nechyporenko (72’ Szabat), Przygoda – Wiśniewski (76’ Teodorczyk), Augustyniak (66’ Lis)
Skład Escola Varsovia: Andorsiuk – Stachowicz, Bergmann, Grzęda, Ślendak – Kłosowski (65’ Dakowicz), Cieślak (75’ Jasina), Michalski (65’ Chłopecki), Abdullah (65’ Turowicz) – Szynke (72’ Szymborski), Grot (79’ Dzierżanowski)
Żółte kartki: Budek, Olczak (Ząbkovia) – Bergmann (Escola)
Czerwone kartki: Patrick Bergmann (54’ za dwie żółte kartki)
Sędzia: Jan Pawluk (WS Radom)