Do Płocka po pierwsze zwycięstwo

Autor: Michał Fronk, data publikacji: 01.04.2010 19:31

W Wielki Piątek w Płocku dojdzie do derbów Mazowsza. Wisła Płock w meczu I ligi podejmie Dolcan Ząbki. Gospodarze muszą wygrać to spotkanie aby dalej liczyć się w walce o utrzymanie. Zespół z Ząbek będzie walczył o pierwsze zwycięstwo w tym roku. Początek spotkania o 16:30.

Dolcan pod wodzą trenera Radosława Mroczkowskiego jak do tej pory spisuje się poniżej oczekiwań. Drużyna która na półmetku tegorocznych rozgrywek zajmowała drugie miejsce, po serii meczów bez zwycięstwa spadła na ósmą lokatę. Piątkowy mecz będzie idealną okazją na przełamanie niemocy Dolcanu. Ząbkowianie jak do tej pory wygrali wszystkie mecze z Wisłą. W rundzie jesiennej zespół prowadzony wtedy jeszcze przez Marcina Sasala ograł w Ząbkach Płocczan 3:1. Bramki dla Dolcanu zdobyli: Marcin Hirsz, Benjamin Imeh i Grzegorz Lech, honorową bramkę dla Nafciarzy zdobył Daniel Koczon. Trener Mroczkowski przed meczem w Płocku nie ma problemów ze składem. Jedynym osłabieniem będzie brak Dariusza Dadacza, który pauzuje za żółte kartki. Mecz w Płocku będzie szczególny dla Karola Kostrubały, który w rundzie jesiennej grał w drużynie Wisły.

Zawodnicy Wisły przystąpią do tego meczu bardzo zmotywowani. Zajmują dopiero 16. miejsce w tabeli i do lokaty dającej utrzymanie tracą już pięć punktów. Nafciarze bardzo dobrze rozpoczęli rundę wiosenną. Wygrali pewnie 3:1 z Górnikiem Łęczna i wszyscy w Płocku myśleli że drużyny bardzo szybko zapewni sobie utrzymanie. Jednak po porażkach z ŁKSem 1:2 i Wartą Poznań 0:2, Wisła znów jest w strefie spadkowej. Trener Jan Złomańczuk w meczu z Dolcanem może skorzystać ze wszystkich piłkarzy jakich ma w kadrze. W piątkowym meczu Wiśle nie pomogą kibice, którzy nie zostaną wpuszczeni na obiekt przy ulicy Łukasiewicza. To kara Wydziału Dyscypliny PZPN za 31 rac odpalonych przez płockich kibiców podczas meczu z Łódzkim Klubem Sportowym oraz bójki do jakiej doszło podczas meczu w pobliżu trybuny wschodniej.