Główny sponsor:

Miasto
Ząbki
UROKI WYJAZDOWYCH SPOTKAŃ
UROKI WYJAZDOWYCH SPOTKAŃ

UROKI WYJAZDOWYCH SPOTKAŃ

Nasielsk 21.08.2021.

Wyjazdowy mecz ze ŻBIKIEM Nasielsk rozpoczął się od falowych ataków naszej drużyny zakończonych szybko strzeloną bramką przez Bartosza Wiśniewskiego w 4 minucie meczu. Graliśmy wysoko nie pozwalając zawodnikom gospodarzy na wyprowadzenie piłki ze swojej połowy. Nieliczne ataki zawodników Żbika kończyły się zazwyczaj na naszym bloku obronnym, dyrygowanym przez niezawodnego kapitana naszej drużyny Piotra Augustyniaka, który „dwoił się i troił”,  aby nie dopuścić zawodników Żbika do sytuacji bramkowej. Stan murawy nie pozwalał na budowę akcji i dlatego mecz mógł się nie podobać licznie zgromadzonej publiczności. Ta z kolei co jakiś czas wyrażała swoją dezaprobatę niewybrednymi okrzykami, których nie będę cytował. Trener Piotr Dziewicki w 46 minucie meczu dokonał pierwszych zmian zastępując Kacpra Ziółkowskiego na Krystiana Mianowicza oraz Bartosza Osolińskiego na Bartosza Lelito.  


W 49 minucie meczu bezpardonowy atak zawodnika drużyny Żbika na naszego obrońcę Krystiana Mianowicza spowodował przechwycenie bezpańskiej piłki  i ta akcja zakończyła się strzeleniem wyrównującej bramki przez gospodarzy. Nasz obrońca po tej akcji musiał opuścić boisko z powodu odniesionej kontuzji.  Zastąpił go Bazyli Kokot, który wniósł na bosko tak bardzo potrzebny spokój w naszych szeregach. Gospodarze starali się atakować, a ich akcje kończyły się na nasze szczęście niecelnymi strzałami.  Po chwilowej przewadze gospodarzy     w środku pola nasi zawodnicy dokładnymi podaniami wyprowadzali kontry. Jedna z nich w 62 minucie meczu zakończyła się bramką strzeloną przez niezawodnego Kewina Przygodę. To wyprowadziło nasz zespół na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca przedłużonego o 4 minuty spotkania. To był typowy mecz walki - jedyny w swoim rodzaju na trudnym boisku, które było takie samo dla zawodników obydwu zespołów. Zdobycie trzech punktów w „Twierdzy Nasielsk” to duży wyczyn i śmiem twierdzić, że zawodnicy Żbika w kolejnych spotkaniach u siebie będą punktować oczywiście z korzyścią dla Nas.


Poniżej wywiad z Trenerem Piotr Dziewickim

D.D. Za nami ciężkie spotkanie z beniaminkiem IV ligi. Chciałoby się powiedzieć, że graliśmy na bardzo „egzotycznym” boisku z przeciwnikiem, który jest w trakcie budowy nowej bazy sportowej i niestety, ale zabrakło mu czasu na przygotowanie boiska do nowego sezonu.

P.D. „Egzotyczne” boisko to jest dobre określenie, biorąc pod uwagę to, w jakim stanie zastaliśmy murawę przed meczem. To był bardzo trudny mecz i było bardzo ciężko konstruować akcje, kiedy piłka skacze na murawie na wysokość kolan. Dzisiaj chcę powiedzieć, że rodzi się drużyna. W takich meczach, kiedy trzeba pokazać charakter, kiedy trzeba powalczyć, kiedy trzeba zostawić serducho i determinacje - dzisiaj cała drużyna łącznie z rezerwowymi zawodnikami, którzy weszli na boisko w drugiej połowie i widać że po tych ubytkach, które mieliśmy po zakończeniu sezonu 2020/2021 drużyna się konsoliduje. Natomiast zawodnicy nowi wchodzący do drużyny zaczynają stanowić wartość dodaną. Chciałbym pogratulować drużynie za walkę i determinację, bo z tego rodzi się wynik sportowy o który tak mocno zabiegamy.

D.D. Wiadomo że wszystko się rodzi w bólach i każdy wynik sportowy niestety jest okupiony marzeniami, a ja wierzę w to, że w następnym meczu z UNIĄ Warszawa (bo już trzeba myśleć o następnym meczu), zawodnicy wyjdą bogatsi o nowe doświadczenia i będą zmotywowani znając swoją wartość.

P.D. Też tak myślę.  Drużyna się tworzy, a morale zespołu jest coraz lepsze, mimo przypadkowej porażki w meczu inaugurującym rozgrywki IV ligi z MARCOVIĄ Marki. Cały mecz prowadziliśmy grę i praktycznie sami sobie strzeliliśmy bramkę. Dzisiaj patrząc na mecz z UNIĄ, wygrana z tak trudnym przeciwnikiem w Nasielsku może spowodować, że zawodnicy poczują się pewniej i nie pozostaje nam nic innego jak w meczu z UNIĄ Warszawa zdobyć trzy punkty. Nasi młodzi zawodnicy - wychowankowie Akademii MKS Ząbkovia Ząbki (Lelito, Teodorczyk, Mazurczak) coraz śmielej sobie poczynają na boiskach IV ligi naciskając na starszych zawodników. Te cenne doświadczenia w niedalekiej przyszłości zaowocują. My będziemy stawiali na młodzież, ale oni muszą być do gry w zespole seniorskim gotowi, żeby nie zrobić im krzywdy, żeby nie załamywali się gdy będą mniej grali. Ogólnie w meczu ze Żbikiem młodzież się sprawdziła wchodząc na trudne boisko dając bardzo dobre zmiany.

D.D. Taktyka na dzisiejsze spotkanie wysoki pressing sprawdziła się czego efektem są trzy punkty i strzelone dwie bramki.

P.D. O meczu ze ŻBIKIEM myśleliśmy cały poprzedzający ten mecz tydzień. Wiedzieliśmy, że przeciwnik będzie się bronił. Myśleliśmy, że boisko będzie lepsze. Planowaliśmy grę piłką skrzydłami, ale niestety ze względu na stan murawy te plany uległy lekkiej modernizacji                a zawodnicy mimo, że taktyka na ten mecz zmieniła się tuż przed spotkaniem bezbłędnie wykorzystali wszystkie wskazówki i zagrali dobre spotkanie.

D.D. Duża ilość kibiców na meczu świadczy o zaufaniu kibiców z Nasielska do swojego zespołu beniaminka IV ligi.

PD. Na pewno jest to zespół waleczny, który będzie groźny zarówno na swoim boisku jak i w meczach wyjazdowych. Zespół pod względem fizycznym wygląda bardzo dobrze, więc niejeden zespół będzie miał problemy z pokonaniem naszego dzisiejszego przeciwnika. Dlatego te dzisiejsze trzy punkty bardzo nas cieszą, bo w Nasielsku wiele zespołów straci punkty.


ŻBIK Nasielsk – ZĄBKOVIA Ząbki 1 – 2 (0 – 1)

Nasielsk, 21 sierpnia 2021 r.

Bramki: 
Wiśniewski 4’, Przygoda 62’
Skład ŻBIK Nasielsk: Osuch – Kacprzycki, Chyczewski, Kosior, Racis (80’ Kmiecik) - Kopacz (46’ Tomasiński), Sulima (85’ Błaskiewicz), Bramowicz, Stańczak (46’ Osiński), Omen – Ćwiąkała
Skład Ząbkovia Ząbki: Matracki – Szulakowski, Smolarczyk, Augustyniak, Ziółkowski (46’ Mianowicz, 49’ Kokot) – Jóźwiak (74’ Kwaczreliszwili), Osoliński (46’ Lelito), Kwiatkowski, Wiśniewski, Przygoda (80’ Mazurczak) - Kleber
Żółte kartki: Kacprzycki (Żbik), Kwiatkowski, Wiśniewski, Kleber (ZĄBKOVIA)